Nacisnąlem guzik dzwonka i radosny głos oznajmił „już idę”. Głos należał do pulchnej kobiety o…
Autor: volen
To nijaki klockowaty budynek wzniesiony w latach siedemdziesiątych. Uznano, że do tego stopnia jest pozbawiony…
Kiedy podeszliśmy do frontowych drzwi, usłyszeliśmy płacz niemowlęcia – uporczywe, miarowe zawodzenie dziecka, które szykuje…
Odkryliśmy dziwny ślad na polu nieznanego. Opracowywaliśmy teorie, jedna po drugiej, by wyjaśnić jego pochodzenie.…
Po kilkunastu tygodniach mozolnego przekopywania się przez stosy lepiej lub gorzej poukładanych danych, bezsensownego często…
Rano poszedłem się przejść, poszukać prawnika, załatwić transport i takie tam drobiazgi. W całym logistycznym…