Po wyjeździe z Nowosybirska opuściliśmy Siberian Highway i wjechaliśmy na Irtysh Highway. Irtysh jest dopływem…
Kategoria: nawariata
tu i ówdzie
It’s my turn. Dzisiaj miałem pierwszą zmianę za kierownicą. Za Krasnojarskiem wziąłem prysznic na stacji…
Dojechaliśmy do Zalari, gdzie wymieniliśmy łożysko rolki paska klinowego. Łożysko owo zaczęło gwizdać, szarpać, charczeć…
Ruszyliśmy znad jeziora Gęsiego. Rano woda jeszcze lepsza do kąpieli. Jechaliśmy wśród łagodnie pofalowanych wzgórz…
W końcu! Wjechaliśmy w sosnowy las przed granicą, bardzo podobny do naszych nadmorskich w okolicach…