(…) ale powoli tamten świat zacierał się, przestawał istnieć. Bo świat, w rzeczy samej, nie został na dany – raz, kiedyś – ale wciąż, nieprzerwanie, staje się, w naszej obecności. Przeszłość, z biegiem czasu, obumiera, jak nasza pamięć, albo jeszcze wcześniej, a miejsce, w którym byliśmy przedwczoraj, przestaje istnieć tak samo, jak nie istnieją dla nas miejsca, w których nigdy nie będziemy.
– Mariusz Wilk, Wilczy notes